Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzę ja - KlaWisz2580 z miasteczka Bełżyce. Przejechałem 6094.62 kilometrów w tym 670.00 w terenie. Moja średnia wynosi 20.39 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Z poprzednich lat:

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KlaWisz2580.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:399.00 km (w terenie 38.00 km; 9.52%)
Czas w ruchu:18:42
Średnia prędkość:21.34 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:44.33 km i 2h 04m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
62.00 km 2.00 km teren
02:40 h 23.25 km/h:
Maks. pr.:56.40 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Na korki

Wtorek, 27 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 0

Pierwszy raz na korki z Polskiego rowerkiem, mam nadzieje że nie ostatni ;)
Kategoria 50-100 km


Dane wyjazdu:
70.00 km 15.00 km teren
03:12 h 21.88 km/h:
Maks. pr.:62.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Nałęczów z RL'em

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 0

Do Lublina AVS 30.5, później "Jurkowa rekreacja" sporo terenu, 1 gleba, 27 osób, ogólnie pozytywnie ;)
Kategoria 50-100 km


Dane wyjazdu:
55.00 km 10.00 km teren
02:53 h 19.08 km/h:
Maks. pr.:55.20 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Chodel z Chłopakami

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 17.03.2012 | Komentarze 0

Wiosna pełną parą, więc aż chce się jeździć! :) Około 12 wracam z Lublina, siadam na rower i mam ochotę troche przycisnąć, kiedy wyjeżdżam na prostą dobijam do 42km/h i zrusza sie przedni zacisk... ;/ zajeżdzam do kolegi żeby to naprawić i nagle zbiera się ekipa na jazdę! Świetnie, widzimy się za 30 minut, zdążde zrobić zacisk i zaopatrzeć się w wodę :)

Najpierw dojeżdżamy do Cmentarza na drodze Bełżyce - Borzechów, który odwiedzałem ostatnio z Marcinem :)

Z Borzechowa kierujemy się na chodel, jednak zjeżdżamy z drogi by zobaczyć tunel - pozostałość z II Wojny Światowej w lasach borowskich.

W Chodlu chłopaki zajeżdżają do sklepu, a ja podjeżdżam sfotografować kościół.

Kościół w Chodlu © KlaWisz2581


Na południowy wschód od Chodla, w odległości około kilometra od miasta, wśród łąk na niewielkim wzniesieniu stoją ruiny kościoła pojezuickiego p.w. M.B. Loretańskiej. W miejscu tym istniała niegdyś kaplica wzniesiona w 1616 roku przez jezuitów, a w niej znajdował się uważany za cudowny obraz Marki Bożej Loretańskiej. Poza tym że była ona "...w pół murowana..." jak to podaje lustracja z 1773 roku, dużo więcej o niej nie wiemy. W zachowanych archiwach brak jest najdrobniejszych nawet wzmianek na temat jej wyglądu. 5 sierpnia 1736 roku ks. Denhof kanonik krakowski założył i poświęcił kamień węgielny pod mury nowego kościoła. Zasadnicze prace budowlane ukończono zapewne już w 1750 roku, gdyż Data "A.D. 1750" figuruje nad głównym wejściem w fasadzie zachodniej. Nie wiadomo kto był autorem projektu kościoła - dokumenty milczą na ten temat. Z powodu braku materiałów źródłowych nie można także powiedzieć, kiedy nastąpiła jego konsekracja i kto jej dokonał. Jedyna wzmianka mówiąca, że świątynia ta była konsekrowana pochodzi z roku 1781, a oto i zdjęcie ruin :

Ruiny świątyni Lorete w Chodlu © KlaWisz2581


powrót już prostą drogą Borzechów -> Bełżyce ;) Dobra zaprawa przed jutrzejszym Nałęczowem z RL'em :)

Dzięki chłopaki :)

Loret z Chłopakami © KlaWisz2581
Kategoria 50-100 km


Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
00:45 h 26.67 km/h:
Maks. pr.:45.10 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Mocniej! #1

Poniedziałek, 12 marca 2012 · dodano: 12.03.2012 | Komentarze 0

Kategoria 20-50 km


Dane wyjazdu:
85.00 km 0.00 km teren
04:06 h 20.73 km/h:
Maks. pr.:59.70 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kraśnik!

Sobota, 10 marca 2012 · dodano: 12.03.2012 | Komentarze 0

Na początku odcinek do Chodla pokonuje na około, po prostu chce mi sie jedździć, pogoda jest przepiękna, tylko troche wieje, po drodze spotykam 2 stare, opuszczone budynki....

Opuszczony domek © KlaWisz2581


Opuszczony budynek... © KlaWisz2581


W samym Chodlu zauważam stadninę koni i zatrzymuje się na chwile by popodziwiać świetnie prezentujące się zwierzęta :)

Koniki © KlaWisz2581


Zwijam Kacpra i obieramy cel : Kraśnik. Droga jest równa i mało uczęszczana, ale teren jest różnie ukształtowany, liczne podjazdy troche nas męczą...



Postój w Urzędowie, piękne miasto :) na prawde polecam, rynek jest pięknie wyłożony kostką, stoi pomnik upamiętniający 600 lat miasta, i na pewno mase innych, równie ciekawych rzeczy, budynków i miejsc, których nie było czasu odwiedzić...

Urzędów Pomnik © KlaWisz2581


Droga do Kraśnika to już tylko kawałek, tylko pare kilometrów...

Droga! © KlaWisz2581


Pierwszy raz tu jestem, ale miasto nie robi na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia, nic specjalego, pozytywnie zaskakuje mnie jedynie ścieżka rowerowa z Kraśnika Fabrycznego na Nowy.

W drodze powrotnej zatrzymujemy się tylko kilka razy, by odebrać telefon, czy załatwić inną sprawę ;)

Wyjazd z Kraśnika © KlaWisz2581


Pierwszy raz nagrałem jakiś filmik, zmontowane w 20 minut, więc nie ma co oczekiwać, i aparatem nagrywane, więc jakość marna.... Mam zamiar kupić GoPro, więc to był tylko sprawdzian czy da się nagrywać wyjazdy i jak to wychodzi, odpowiedź jest poniżej.. :) Sądze że gdyby mieć lepszą kamerkę i poświęcić chwilę na montaż to filmiki powinny wychodzić świetnie, z niecierpliwością czekam na GoPro.. :)

[url][/url]
Kategoria 50-100 km


Dane wyjazdu:
24.00 km 6.00 km teren
01:17 h 18.70 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wreszcie we 2! :)

Czwartek, 8 marca 2012 · dodano: 08.03.2012 | Komentarze 0

Dziś słoneczko zaświeciło już pełnią blasku, więc ochota na rower dopadła nie tylko mnie... :) Dziś jeździliśmy we dwóch, pierwszy czas od dłuższego czasu jeździłem z kimś.. :)

Scott i Delta © KlaWisz2581


To był pierwszy wyjazd Marcina w tym sezonie, więc najpierw odwiedziliśmy pobliską stacje paliw i wyrównaliśmy ciśnienie w oponach, i już gotowi do jazdy!

Przygotowania przed wyjazdem © KlaWisz2581


I w drogę! Najpierw asfaltem, raz z wiatrem, raz pod wiatr, taz z górki, raz pod górke, ale ogólnie w porządku, bez większego wysilku i żadnych problemów, droga jest piękna, pogoda także, aż chce się jechać! :)

Asfalcik © KlaWisz2581


Ale z czasem dobra droga się kończy i znów wjeżdżamy w teren, miałem nadzieje że juz wyschło wszystko, ale... sie przeliczyłem ;p po kilku przeprawach zarówno my, jak i rowery jesteśmy nieźle ubłoceni...


Zachaczamy jeszcze o pomnik żołnierzy walczących na frotach I Wojny Światowej na trasie Bełżyce - Borzechów, i z tamtąd wprost do domu, wyjazd zaliczamy do udanych, było świetnie :)
Kategoria 20-50 km


Dane wyjazdu:
26.00 km 0.00 km teren
01:03 h 24.76 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Środowy wieczór

Środa, 7 marca 2012 · dodano: 07.03.2012 | Komentarze 0

Wieczór jak wieczór, a jazda nieco inna ;) Kierując się nową drogą przez Babin dojeżdzam do krajowej 19( średnia około 23), kawałek w strone kraśnika (dobrze sie jechało mimo wzniesień, bo tiry ciągneły za sobą :) ) i odbijam na Bełżyce, 8 ostatnich km lekko z wiatrem utrzymując prędkość w granicy 30-34km/h, do tego udaje mi sie złapać przyzwoitego v-max'a 44km/h, a wszystko oświetlone pełnią księżyca :) Oświetlenie było dziś zbędne.. ;p
Kategoria 20-50 km


Dane wyjazdu:
33.00 km 0.00 km teren
01:24 h 23.57 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wieczorna rundka

Poniedziałek, 5 marca 2012 · dodano: 05.03.2012 | Komentarze 0

Ciemno i mroźno - tymi dwoma przymiotnikami można określić dzisiejszą przejażdżkę... W sumie można by ją podzielić na IV etapy. Pierwszy z wiatrem przebiega dość gładko, 8km w 19 minut, później w drodze na Chodel jest już ciężej, ale nie poddaje się, staram się trzymać tempo, niestety jest ciemno i czasem boję się szybciej jechać z górki, bo nie wiem co mnie czeka... doły? rozbita butelka? także nie ryzykując osiągam max tylko 41.6km/h, III etap najcięższy pod wiatr i lekko pod górkę z Chodla do zakrętu Opole Lub./Bełżyce, no a z tamtąd już starając się poprawić średnią nie schodzę z 27km/h przez kilka ładnych kilometrów.... Muszę zacząć jeździć nieco wcześniej, żeby było widniej bo w nocy strach i niepewność ogarniają z każdej strony.. ;p
Kategoria 20-50 km


Dane wyjazdu:
24.00 km 5.00 km teren
01:22 h 17.56 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Marcowo, Wiosennie, Terenowo...

Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 0

Już poczułem wiosenną pogodę ;) Miałem jechać 100% asfalt( prosta droga, wiatr w plecy i 61km/h z lekkiej górki) , ale w radawczyku odbijam na czółna, i skręcam w drogę polną, jadąc śladami III pielgrzymki RL'u... Niestety droga okazuje się..... ciężka do przebrnięcia, blołoto i długie kałuże, prędkość całyn czas 4-5km/h, wyjeżdzam brudny i wymęczony, do tego mam wrażenie że coś nie halo z przednim hamulcem... szybko obracam rower i poprawiam zacisk, ale wciąż z hamowaniem jest ciężko.... wyjeżdżam ... gdzieś... Majdan Borzechowski... Nigdy tu nie byłem, ale zdając się na intulicję dojeżdżam do drogi Bełżyce -Borzechów, zaraz przy niej w lesie znajduje się pomnik, na który nigdy wcześniej nie zwróciłem uwagi... "Ku pamięci walczących na froncie I Wojny Światowej" szkoda że nie wziąłem zparatu...

Teraz już tylko 8 km do domu, niestety pod wiatr, więc ciężko i wolno, ale cel osiągnięty ;) Pierwszy wyjazd w Marcu, mam nadzieję że pogoda będzie sprzyjała pedałowaniu i uda się wykręcić przynajmniej 500km w tym miesiącu. Trzymajcie kciuki, do zobacznia na trasie :)
Kategoria 20-50 km


Dodatki na bloga