Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzę ja - KlaWisz2580 z miasteczka Bełżyce. Przejechałem 6094.62 kilometrów w tym 670.00 w terenie. Moja średnia wynosi 20.39 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Z poprzednich lat:

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KlaWisz2580.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
64.00 km 2.00 km teren
02:49 h 22.72 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:2000 m
Kalorie: kcal

Zemsta.

Niedziela, 15 maja 2011 · dodano: 15.05.2011 | Komentarze 5

Zemsta na Lublinie.

W ostatni pechowy piątek Lublin nie chciał nas przyjąć. Postanowiłem się zemścić ;p

3.45 dzwoni Natalia. "Miałam Cię budzić?" Oczywiście ;) ogarniam się, zabieram najpotrzebniejsze rzeczy i 20 po 4 siedzę już na rowerze. 10 stopni Celsjusza, jeszcze przed wschodem.

Przejazd kolejowy w Motyczu mijam już po wschodzie słońca, które od razu schowało się gdzieś za chmurami.

url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,179082,przejazd-kolejowy.html]
Przejazd kolejowy © KlaWisz2581
[/url]

Dojeżdżam do Lublina, zaczyna kropić. Na szczęście po 10-15 minutach przestaje. Zamierzam przejechać Krakowskim Przedmieściem i Bramą Pod Zamek i nieco okrężną drogą wrócić do Al. Kraśnickiej, by dalej skierować się na Nałęczów.

Talbica © KlaWisz2581


5.45 - nieco się ociepliło, ale nie jest to aż tak odczuwalne.

Brama Krakowsa Lublin © KlaWisz2581


Brama Krakowska - XIV-wieczna brama strzegąca dostępu do Starego Miasta w Lublinie

Zamek Lublin © KlaWisz2581


I XII-wieczny zamek, przekształcony w muzeum. W Lublinie nie robie przystanku, co chwilę muszę stać na światłach ;p Pierwszy postój dopiero po opuszczeniu Lublina - 30-sty kilometr podróży. Jem moje śniadanie - jabłko i ruszam w dalszą drogę. Do Nałęczowa jeszcze 20km, które mijają dość szybko. Po około 50 minutach jazdy wjeżdżam do uzdrowiskowego miasteczka mijając fabrykę najlepszej wody mineralnej w Polsce - Nałęczowianki ;)

Fabryka Nałęczowianki © KlaWisz2581


Oj chce się ! ;p Chwila postoju, i dojeżdżam do Parku w Nałęczowie. Spaceruję alejkami około 30 minut, zjadam drugie śniadanie, dokarmiając przy tym pięknego ładędzia :)

Dokarmianie Łabędzia © KlaWisz2581


Za mną już 50km, do domu około 15. Całą powrotną drogę pada deszcz ;/ wracam mokry i zmarznięty. Teraz zemsta na pogodzie? Zobaczymy ;p
Kategoria 50-100 km



Komentarze
matis1906
| 13:13 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj Fajnie ująłeś te nasze lokalne uroki :) Rower na firlej gotowy . Teraz tylko kwestia pogody , osobiście wolał bym położyć się na plaży przy pełnym blasku słońca :)
KlaWisz2580
| 09:51 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj Tablica wisi na Alejach Racławickich jak jedziesz w stronę Krakowskiego przedmieścia to po prawej stronie. Wydaje mi się, że zaraz obok Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, ale nie jestem pewien. Raz na ile można się poświęcić, a było warto :) Lublin rano był piękny... na co dzień takie ruchliwe miasto, a dziś ruch był minimalny, czuć było taką swobodę ;)
RamzyY
| 08:51 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj byłem w Lublinie, piękne miasto na rower
fotoaparatka
| 08:28 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj Świetnie prezentuje się Brama Krakowska:) zamek w Lublinie pamiętam ze szkolnej wycieczki :) Podziwiam, że dajesz radę tak wcześnie wstać ... Pozdrawiam
javor
| 08:27 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj W którym miejscu taka fajna tablica informacyjna wisi? Nigdy jej nie widziałem ale może dlatego że dawno mnie w Lublinie nie było.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ytuma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Dodatki na bloga