Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzę ja - KlaWisz2580 z miasteczka Bełżyce. Przejechałem 6094.62 kilometrów w tym 670.00 w terenie. Moja średnia wynosi 20.39 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Z poprzednich lat:

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KlaWisz2580.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
23.00 km 0.00 km teren
01:00 h 23.00 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 20 m
Kalorie: kcal

Wojciechów

Poniedziałek, 4 marca 2013 · dodano: 04.03.2013 | Komentarze 3

Pierwszy wyjazd w tym roku. Zaczynam jeździć bez słuchawek. Więcej czasu na przemyślenia. A tak z pierwszych - Jak ja chcę dojechać w kilka dni nad morze jak dzis 23 km to tak opornie troche poszło ? :o Może dla tego, że to pierwszy wyjazd w tym roku, może to ostatnie wietrzne dni, a może dawno nie jeździłem z sakwami...? ( Rower 13.5kg, + Mapnik,sakwa pod rame, sakwa pod siodło, bagażnik i jedna tylna msx, do tego 1.5lwody, narzedzia, cos do jedzenia aparat i pare innych drobiazgów...) ale na prawde będę potrzebował solidnego treningu przed 700-kilometrową wyprawą.... Także ze zdrowia i kondycji - ćwiczyć! :)

A ze sprzętu? Ogólnie na rowerze nie jeździ się ciężko, pozycja jest wygodna, może trochę zbyt sportowa, ale wygodna. Pozytywnie zdziwiłem się chwytami i rogami - są świetne. Największy minus to koszyk na bidon - wykrzywia się we wszystkie strony - będę musiał go wymienić na inny. Bagażnik i mapnik zamocowane wzorowo, wszystko jest ok. Może tylna sakwa troche za blisko korby, zdarzyło mi sie ze 2 razy zachaczyć ją piętą, ale nie było to bardzo uciążliwe...
Dodatkowo coraz bardziej czuję że przydałaby mi sie stopka i lusterko - groszowe sprawy, a cieszą :) A jak jeszcze przymocuje sobie flagę Polski na kierownice, czy bagażnik to już prawdziwie wyprawowy wygląd :)

Chciałbym jeszcze zainwestować kilka zł i kupić najtańszy statyw fotograficzny, bo szkoda aparatu kłaść na ziemi, a często jeżdżę sam i większość zdjęć pstryka samowyzwalacz, więc jak najbardziej się przyda :)

Reasumując. Ćwiczyć, zainwestować 50-70zł i będzie wszystko swietnie. Mam nadzieję że jutro ogarne sie wcześniej i pojadę troche dalej dziś fajnie na rozruch, ale po 2 sezonach i prawie 6 tyś. km nalotu można i na początku sezonu mierzyć w 80-100km trasy.

Lewa w górę!
Kategoria 20-50 km



Komentarze
KlaWisz2580
| 22:10 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj Przy pełnych sakwach nie wątpię :) jednak przy takich kilkudziesięcio kilometrowych przejażdżkach wydaje mi się że może być bardzo pomocna, chciałbym miec jak najwiecej zdjęć z rowerm z podróży....

A co do prędkości to na pewno.... To z jednej strony nie jest duża różnica, najgorsze są podjazdy i wzniesienia, wtedy czuć dodatkowy ciężar....

Jak najbardziej :) Cele i marzenia, wszystko jest do zrobienia, potrzeba tylko odpowiedniej ilości czasu i dobrej motywacji. Dziękuje bardzo za miłe słowa :)
akacja68
| 18:49 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj Przy pełnych sakwach stopka i tak się wykrzywia. Rower trzeba opierać o drzewo albo kawał muru. Z sakwami jechaliśmy o jakieś 2 km/h wolniej niż bez nich
kyniomaniak
| 18:27 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj no tak. pierwszy wyjazd, troszke cieżko - ale za to jaki cel sztytny:). warto potrenować i spełnić swoje cele.rower i osprzet dodatkowy troszke wagi maja ale czy to wyścig? nie, to coś wiecej,a poza tym to im cieżej tym wiecej siły a im wiecej siły tym lepsze wyniki:) życze powodzenia:) pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa chsie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Dodatki na bloga