Info
Ten blog rowerowy prowadzę ja - KlaWisz2580 z miasteczka Bełżyce. Przejechałem 6094.62 kilometrów w tym 670.00 w terenie. Moja średnia wynosi 20.39 km/h.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2023, Grudzień2 - 0
- 2023, Listopad6 - 0
- 2023, Październik4 - 0
- 2023, Sierpień1 - 0
- 2023, Lipiec1 - 0
- 2022, Styczeń1 - 0
- 2013, Marzec2 - 3
- 2013, Luty1 - 0
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad3 - 0
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Wrzesień8 - 0
- 2012, Sierpień16 - 0
- 2012, Lipiec12 - 0
- 2012, Czerwiec1 - 0
- 2012, Maj2 - 0
- 2012, Kwiecień10 - 0
- 2012, Marzec9 - 0
- 2012, Luty5 - 1
- 2012, Styczeń7 - 0
- 2011, Grudzień5 - 0
- 2011, Listopad4 - 0
- 2011, Październik10 - 3
- 2011, Wrzesień11 - 0
- 2011, Sierpień7 - 0
- 2011, Lipiec15 - 0
- 2011, Czerwiec12 - 0
- 2011, Maj13 - 19
- 2011, Kwiecień11 - 0
Dane wyjazdu:
32.00 km
1.00 km teren
01:25 h
22.59 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: kcal
Poranne trzydzieści dwa!
Środa, 6 marca 2013 · dodano: 06.03.2013 | Komentarze 0
Myślałem żeby zaliczyć dziś kazimierz, ale plany uległy nieco zmianie... Musze dzis pojechac do Lublina około 10, wrócę około 12 więc... po południu musiałbym się sprężać i spieszyć, a tak rano zrobiłem 32, po południu moze jeszcze kilka km i wyjdzie prawie na to samo, a Kazik nie ucieknie ;]Dziś do 26km jechało się całkiem spoko, 22-23, czasem 26-27 a z Palikij do Bełżyc jakoś tak z wiatrem, i pod górkę, i ciężko strasznie ;p
Znów przemroziłem sobie przedramiona, dzis czuje troche lewego achillesa i prawe kolano. Może zbyt siłowo jeżdże od razu na początku sezonu... Może pasowałoby pójść do doktora i zapytać o jakiś kolagen, czy coś w tym stylu?
Ze sprzętu to coraz bardziej ubolewam nad lusterkiem, no i radykalnie zmieniam zdanie na temat koszyka na bidon. Nie jest zły. Jest beznadziejny.
A tak podsumowując całkiem przyjemna jazda, cieszy mnie widok ludzi którzy dziwnie na mnie spoglądają - chłopak ubrany w strój rowerowy, z jakimiś sakwami w kasku i okularkach jedzie o 7 nad ranem przez jakieś wsie i wertepy na samym początku marca :) Oj, w zimie bywa jeszcze zabawniej :)
Lewa w górę!
Kategoria 20-50 km